Uznanie i wykonanie wyroku sądu polskiego na terytorium BiałorusiCzesław Cierech, adwokat, partner Biura adwokackiego "Cierech, Neviadouski and Partners" w Mińsku
Publikacje Biura | 8/2018
Praktyki:
Handel zagraniczny, Prawo cywilne, Prawo kontraktowe Uznanie i wykonanie wyroku sądu polskiego na terytorium Białorusi
Strony umowy nie rzadko zamiast wybrać właściwe prawo i sąd w ogóle zostawiają tę kwestię bez uregulowania i wówczas sprawa prawa i sądu zdaje się na odpowiednie przepisy, o czym już była mowa wyżej. A jeśli jednak strony umowy dokonują wyboru, to często pod dyktando strony polskiej wybiera się polskie prawo i sąd, co z reguły służy interesom ewentualnego dłużnika białoruskiego. Należy sobie zdawać sprawę z tego faktu, że po uzyskaniu wyroku w sądzie polskim należy jeszcze wystąpić do sądu białoruskiego z wnioskiem o uznanie i nadanie klauzuli wykonalności wyrokowi sądu polskiego.
Wyrok sądu polskiego podlega uznaniu i wykonaniu na terytorium Białorusi pod warunkiem, że:
1) wyrok jest prawomocny i wykonalny;
2) sprawa nie należy do wyłącznej właściwości organów białoruskich;
3) strona białoruska nie została pozbawiona możności obrony swych praw, a w szczególności strona białoruska, która nie uczestniczyła w postępowaniu, otrzymała wezwanie na rozprawę we właściwym czasie i trybie;
4) ta sama sprawa nie została już osądzona przez sąd białoruski lub nie toczy się postepowanie przed sądem białoruskim;
5) wyrok sądu państwa trzeciego w tej samej sprawie nie był już uznany i wykonany na terytorium Białorusi;
6) przy wydaniu wyroku zastosowano prawo właściwe na podstawie umowy o pomocy prawnej (art. 55 Umowy o pomocy prawnej).
Najbardziej newralgiczny warunek umowy, to punkt 3), gdyż jeśli strona białoruska nie widzi dla siebie szans na obronę w sądzie polskim, w większości przypadków nie stawia się w sądzie polskim.
W myśl art. 8 umowy o pomocy prawnej sąd białoruski doręcza pisma sądu polskiego zgodnie z przepisami prawnymi obowiązującymi na Białorusi. Jednak należy pamiętać, że strona białoruska będzie ewentualnie będzie próbowała udowodnić w sądzie, że została pozbawiona możności obrony swych praw albo nie otrzymała wezwanie na rozprawę we właściwym czasie i trybie i z tego pwodu nie mogła wziąć udziału w rozprawie.
Wniosek o uznanie i wykonanie wyroku sądu polskiego na terytorium Białorusi rozpatruje sąd obwodowy (w Mińsku – miejski) sąd ekonomiczny w terminie 1 miesiącu od dnia otrzymania wniosku przez sąd białoruski (art. 247 kodeksu postępowania gospodarczego).
Wniosek może być złożony w sądzie białoruskim najpóźniej w terminie trzech lat od dnia uprawocnienia się wyroku sądu zagranicznego. W przypadku upłynięcia tego terminu może on być przywrócony przez sąd białoruski na wniosek osoby zagranicznej, jeśli sąd uzna przyczyny opóżnienia wnioskodawcy za usprawiedliwiające (art. 250 ust. 2, art. 138 kodeksu postępowania gospodarczego).
Orzeczenie sądu białoruskiego uznające wyrok sądu polskiego staje sie pramocne z chwilą postanowienia orzeczenia przez sąd. Od tego momentu wierzyciel polski może składać wniosek u komornika o wszczęcie postepowania egzekucyjnego.
Uznanie i wykonanie wyroku polskiego sądu arbirażowego na terytorium Białorusi
Uznanie i wykonanie wyroku polskiego sądu arbitrażowego na Białorusi odbywa się według przepisów Konwencji o uznawaniu i wykonywaniu zagranicznych orzeczeń arbitrażowych (sporządzona w Nowym Jorku w dniu 10.06.1958 r.). Postępowanie w sądzie białoruskim praktycznie niczym się nie różni od postępowania w zakresie uznania i wykonania wyroków polskich sądów państwowych.
Zgodnie z art. V Konwencji sąd białoruski może odmówić uznania i wykonania wyroku polskiego sądu arbitrażowego tylko wówczas, jeżeli strona białoruska dostarczy dowodu:
a) że stronom klauzuli arbitrażowej - według prawa odnoszącego się do nich – brak było zdolności albo że klauzula arbitrażowa jest nieważna według prawa, któremu strony umowę tę poddały, a - w razie braku wzmianki w tym względzie - według prawa kraju, w którym orzeczenie zostało wydane, lub
b) że strona, przeciwko której orzeczenie jest skierowane, nie była należycie powiadomiona o wyznaczeniu arbitra lub o procedurze arbitrażowej albo że z innego powodu nie mogła przedstawić swojej sprawy, lub
c) że orzeczenie odnosi się do sporu nie wymienionego w kompromisie lub nie podpadającego pod zakres klauzuli arbitrażowej albo że zawiera rozstrzygnięcia przekraczające granice kompromisu lub klauzuli arbitrażowej; jeżeli jednak rozstrzygnięcie spraw, które zostały poddane arbitrażowi, da się oddzielić od rozstrzygnięcia spraw nie poddanych arbitrażowi, to ta część orzeczenia, która zawiera rozstrzygnięcie spraw poddanych arbitrażowi, może zostać uznana i wykonana, lub
d) że bądź to skład sądu arbitrażowego, bądź też procedura arbitrażowa nie były zgodne z umową stron, lub - w razie braku takiej umowy - że nie były zgodne z prawem polskim, lub
e) to orzeczenie nie stało się jeszcze dla stron wiążące, albo że właściwy sąd polski uchylił je lub wstrzymał jego wykonalność.
Odmowa uznania i wykonania orzeczenia arbitrażowego może nastąpić również i wówczas, jeżeli właściwy sąd białoruski stwierdzi:
a) że według prawa białoruskiego przedmiot sporu nie może być rozstrzygany w drodze arbitrażu, lub
b) że uznanie lub wykonanie orzeczenia byłoby sprzeczne z porządkiem publicznym Białorusi.
Ze względów praktycznych szczególne „zagrożenie” dla polskiego wierzyciela stanowi punt b) czyli, że strona, przeciwko której orzeczenie jest skierowane, nie była należycie powiadomiona o wyznaczeniu arbitra lub o procedurze arbitrażowej albo że z innego powodu nie mogła przedstawić swojej sprawy. Tak samo jak i w przypadku postępowania w polskim sądzie państwowym, strona białoruska, która nie widzi dla siebie szans na obronę w arbitrażowym sądzie polskim, w większości przypadków nie stawia się w tym sądzie. Ta sytuacja w sądzie arbitrażowym jednak istotnie się różni od sytuacji w sądzie państwowym, gdyż polski sąd arbitrażowy nie korzysta z przepisów Umowy o pomocy prawnej i nie może doręczać zawiadomienia stronie białoruskiej za pośrednictwem sądów białoruskich. Polski sąd arbitrażowy przesyła swoje pisma do białoruskiej strony za pośrednictwem poczty, co w praktyce zdecydowanie pogarsza sytuacje polskiego wierzyciela w przypadku, jeśli białoruski dłużnika nie stawia się na rozprawie i twierdzi, że jego prawo na obronę było naruszone.
Powrót